czwartek, 26 września 2019

Deser ryżowy z trawą cytrynową i świeżymi daktylami

Kinaza na fb: https://m.facebook.com/kinaza.kulinarna.pierdola.i.mali.destruktorzy/?ref=bookmarks


Nagotowałam, jak Masza kaszy...
ryżu sypnęłam na oko i zanim się obejrzałam, garnek się przepełnił.
Będzie na tydzień.

ryż do risotto,
mleko pełne lub mleko i słodka śmietanka (na 100 ml mleka 1,5 %, dodaję 10-20 ml śmietanki 30%),
cukier lub syrop daktylowy do smaku,
trawa cytrynowa,
świeże daktyle do podania

Ryż chwilę podgrzewam na suchej patelni, stopniowo dolewam mleko, gotuję razem z trawą cytrynową. Pod koniec gotowania doprawiam cukrem do smaku.
Podaję na ciepło lub na zimno ze świeżymi daktylami.

Na 4 porcje, wystarczy ugotować 100 ml ryżu. Ilość mleka jest zależna od rodzaju i jakości użytego ryżu oraz konsystencji, jaka ma być przy serwowaniu.
Tuż po ugotowaniu konsystencja musi być rzadka, po ugotowaniu ryż jeszcze gęstnieje.
Po ostudzeniu ryż powinien być miękki, a sos, który się wytworzył w trakcie gotowania - kremowy.
Jeżeli jest zbyt gęste, można dolać gorącego mleka i chwilę podgrzewać, aby się zagotowało.
Nie polecam dolewania zimnego płynu, podczas podgrzewania łatwo się przypala.

niedziela, 1 września 2019

Torcik krówka z kwaśną śmietaną i polewą


Polewy można zastąpić dodatkową warstwą masy krówkowej i posypać cukrem pudrem - w takiej wersji pierwszy raz jadłam podobne ciasto z cukierni, jednak nie udało mi się otrzymać przepisu.
Wtedy powstał ten mini tort... metodą kombinowania, jak koń pod górę, aby warstwy były ułożone wg mojej wizji :)

Biszkopt:
3 jajka
2 łyżki cukru (lub mniej)
Niepełne 0,75 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka octu
Łyżka oleju

Masa:
puszka mleka skondensowanego (ugotować) słodzonego lub gotowej masy krówkowej,
750 ml kwaśnej śmietany (dobrej jakości)
odrobina glukozy i skrobia kukurydziana lub "śmietan fix" (aby śmietana),
polewa adwokat i czekoladowa (lub inna).

Białka ubiłam z małą szczyptą cukru, dodałam cukier, żółtka, olej. Delikatnie wymieszałam z przesianą mąką i proszkiem, na końcu dodałam ocet. Upiekłam w tortownicy o średnicy 16 cm, w temp 180 stopni C, na złoty kolor (ok. 35 min).
Po ostudzeniu przekroiłam na sześć cienkich blatów.
Masą z mleka jeszcze ciepłą posmarowałam każdy z pięciu blatów z jednej strony. Odstawiłam do ostudzenia. Dobrze schłodzoną śmietanę ubiłam ze "śmietan-fix". Górny blat ciasta położyłam na spodzie tortownicy, posmarowałam śmietaną. Na nim położyłam blat posmarowany masą krówkową (masą do dołu, aby dotykała warstwy śmietanowej). W ten sam sposób smarowałam i ułożyłam pozostałe blaty, ostatni na wierzchu cienko posmarowałam ubitą śmietaną (aby nie był suchy). Część śmietany odłożyłam do dekoracji wierzchu i boku. Wstawiłam do lodówki, aby dobrze się schłodziło, a masa z wierzchu w większości się wchłonęła. Przekręciłam „do góry nogami” ułożyłam na talerzu masą śmietanową do dołu, całość równo posmarowałam pozostałą częścią ubitej śmietany, udekorowałam sosami, wstawiłam do lodówki, aby dobrze się schłodziło.

Przepis skomponowałam kilka lat temu. Wtedy użyłam śmietany 18% i "śmietan-fix", obecnie wolę dodać skrobię kukurydzianą i odrobinę glukozy.