niedziela, 14 sierpnia 2016

Suszone derenie


Szczerze? Nie wiedziałam, co mi z tego wyjdzie. Zaryzykowałam i teraz mam sposób na smaczny, kwaskowaty dodatek do różnych potraw i deserów.
Połówki owoców ułożyłam na papierze, postawiłam w suchym, przewiewnym pomieszczeniu. Kilka razy dziennie mieszałam, aby równo się suszyły.
Przechowuję w szczelnym pojemniczku. Używam do ciastek, herbaty, owsianki, deserów.
Do suszenia nie nadają się zbyt dojrzałe owoce.

1 komentarz: