piątek, 6 maja 2016

"Szczęśliwi czas liczą!" Marcin Pałasz

Jesteśmy dewastatorami... nie szanujemy książek... książka Szkrabików jest pełna liści i piachu...
Nawet, jakby miała w sobie jeszcze więcej piasku, suszonych listków i innych skarbów - nie zmienię zdania.
Dzieci mogą się bawić z jej bohaterami, jak długo mają na to ochotę.
W książce "Szczęśliwi czas liczą!" poznajemy Tosię, Antka oraz ich rodziców, cała rodzinka spędza wakacje nad morzem.


Wchodzimy w ich świat, zupełnie niechcący zaczynamy naukę. Brak poleceń - zdecydowanie największy plus.
Szkrabiki od razu chcą eksperymentować z piaskiem i grabkami. Łopatka gdzieś nam się zapodziała.
Nie musimy jechać nad morze. Wystarczy nasza prywatna plaża przed domem, aby powstał zegar słoneczny. 


Szkrabiki na zakupach... biegną do działu z napojami, ponieważ bardzo potrzebujemy dwóch butelek.
Rodzice muszą jak najszybciej je opróżnić. Zegar nie może czekać, czas ucieka.


Nasze butelki również nie były suche w środku.

 

Może pomińmy szczegóły dotyczące własnego budzika.
Do Autora... chyba warto umieścić informację, że nie bierze Pan odpowiedzialności za wszelkie szkody :D Zabawa była świetna.
Najwięcej śmiechu wywołał wrzeszczący Antek, który wdepnął w zdechłą mewę.

A my szczęśliwi, liczymy swój czas. Polecam  :)
W książce znajduje się wiele kolorowych i bardzo szczegółowych ilustracji, które przyciągają uwagę dzieci. Autorem ilustracji jest Artur Nowicki.

Na końcu Szkrabolino wypatrzyła znajomą dziewczynkę...  "O Marcelka! Mamy tę książkę!" :)



Panie Marcinie, serdecznie dziękuję za to, że nie odsyłał mnie Pan do doradców i innych bardzo ważnych osób, w celu uzyskania zgody. 
Jednak najbardziej ucieszyła mnie Pana reakcja, kiedy dowiedział się Pan o moim planie :D


Autor: Marcin Pałasz

Liczba stron: 48

Okładka: twarda

Rok wydania: 2015

Wydawnictwo: BIS

1 komentarz: